Zimowa stagnacja? To nie dla House’a! Nowy sezon zaczyna się prawdziwą eksplozją kolorów!
Kampania Colour Me Happy to intensywność barw, patternów i pozytywnych doznań. Bez ogródek pokazuje świat młodych, otwartych i lubiących dobrą zabawę osób. Jednymi z ich głównych wartości są humor i zabawa – często absurdalny, dziwny, wręcz balansujący na granicy przyzwoitości i ironii. Reprezentanci takiej grupy potrzebują mocnych środków do wyrażania siebie – a trend na dopamine dressing spada im jak z nieba!
W najnowszej kolekcji można znaleźć trzy główne, mocne kolory – róż, fiolet i czerwień. Przenikają się na podkoszulkach, koszulach i swetrach; łączą w formie szerokich pasów, ale też świetnie odnajdują się samodzielnie. Żywym barwom towarzyszy Myszka Miki, której uśmiechnięta buzia pojawia się na topach czy nawet w dresowym total looku. Poszczególne ubrania zostały stworzone tak, aby można było je dowolnie łączyć, osiągając różne efekty – bardziej drapieżny look otrzymamy, łącząc lawendowe wide legi z topem z wycięciami, a nieco bardziej stonowany – wymieniając górę na ciepłą bluzę.
Z ultrakolorowej i wesołej kolekcji wybrzmiewa koncepcja mix&match, a z nią beztroska, luz i kreatywność. Biorąc pod uwagę te wartości oczywiste wydaje się też, że nawet najbardziej szalona stylizacja stworzona jest z myślą o noszeniu jej na co dzień – kolorowanie ulic to misja Colour Me Happy!
Kampania Colour Me Happy jest pierwszą główną komunikacją otwierającą sezon SS22.